Witam w ten piękny, słoneczny dzień. Od razu poprawia się humor i aż odechciewa się siedzieć bezczynnie w domu. Ja prosto po obiadku wyruszam na stajnie i nadrabiam. Może dziś uda mi się już pojeździć.
A wy jak lubicie spędzać, wolne i słoneczne dni?
Jeśli chodzi o tytuł posta, bo w sumie nie przyszłam tu znów pisać o pogodzie haha, czyli moje wymarzone kowbojki! Takich butów szukałam dość długo około 3 lat jak nie więcej i nigdy nie mogłam znaleźć tych idealnych. W końcu przeglądając asortyment Zalando, wpadłam na moje wymarzone buty, dokładnie takie jakie widziałam w mojej wyobraźni. Tak bardzo je chciałam jednak cena jaka była pokazana, nie była ciekawa. Ciężko było mi wydać na jedne buty prawie 500 zł, dlatego nawet nie wiecie jak skakałam z radości jak dostałam email, że ta para butów dostała przeceniona o połowę. A krzyk ze szczęścia kiedy dostałam te buty był dość przerażający. Chyba jestem trochę dziwna, skoro cieszę się jak dziecko z zakupu pary butów. No ale uwierzcie mi takich butów szukałam namiętnie długo!
BRONX - to marka z ponad stuletnią historią, a jakoś tych butów jest bardzo wysoka. Botki, które wybrałam to kowbojki w kolorze brązu. Buty są zamszowe i bardzo wygodne. Uroku dodaje ta ogromna klamra i wycięta skórka z tyłu. Najlepsze jest to, że ten rodzaj butów nadaje się idealnie na każdą porę roku. Może jeśli chodzi o zimę to zaoszczędzę im cierpienia w śniegu ( po raz drugi), ale na resztę pór roku, możesz nosić je dosłownie do wszystkiego. Już nie mogę się doczekać lata, kiedy będę łączyć je z sukienką w stylu boho, lub dżinsowymi szortami.
A czy Wy lubicie takie buty? Ja myślę, że moja miłość do nich jest głownie dlatego, że strasznie przypominają sztyblety, czyli buty do jazdy konnej, a konno jeżdżę i bardzo chciałam mieć takie buty również na każdy dzień.
- "Kod do zaimportowania mojego bloga na Nouw: 4937245874"