Na pierwszy rzut oka wydaję się, że to błyszczyk, a jednak to szminka i to jeszcze jaka! Przepiękna, mocna czerwień, przed którą raczej zawsze uciekałam, ale od dziś jestem w niej zakochana. Mam z natury małe usta, a dzięki niej wydają się nieco większe. I choć wiele razy próbowałam lekko powiększyć je konturówkami, jeszcze idealnej nie znalazłam. Nie pamiętam czy kiedykolwiek Astor pojawił się w mojej kosmetyczce, więc chyba od dziś będę regularnie testować kosmetyki tej firmy. Do tego szminka jest matowa, a ja uwielbiam matowe szminki. Jakoś nie czuję się dobrze kiedy usta mi za bardzo świecą, myślę, że to po prostu do mnie nie pasuje.
W mojej szafie znajdziecie tylko jedną czerwoną rzecz. Koszula w kratkę, ale ta rzecz jest chyba must have w każdej garderobie. Chyba zacznę się rozglądać za czerwonymi rzeczami, chociaż nie zawsze mam ochotę na kontrastowe rzeczy, albo kupię, a później strasznie żałuję.
Co wy sądzicie o tej szmince? Czy któraś z was już ją używała i również poleca? Dajcie znać w komentarzach!
Szminka świetnie prezentuje się na Twoich ustach! Ja jeszcze jej nie używałam :D Mój Blog - klik
OdpowiedzUsuńpiękny kolor!
OdpowiedzUsuń