Wchodząc do sklepu handlowego chcąc czy nie chcąc jesteśmy zahipnotyzowani przecenami. Wystawy rażą coraz niższymi procentami, a my z tego korzystamy. Oczywiście ja nie widzę nic złego w przecenach, a wręcz uważam, że najlepiej odłożyć sobie pieniądze i czekam na obniżki cen. Wnioskuję, że ceny które są już po obniżeniu, to taka cena jest powiedzmy jej warta.
W tym roku niestety znów nie udało mi się odłożyć planowanych pieniędzy na okres przecen, ale chociaż trochę zaskórniaków wydałam na małe zakupy. Może jeszcze zdążę zrobić tanie zakupy przed wyjazdem na wakacje.
Czy orientujecie się do kiedy trwają przeceny?
To moje teraz ulubione
dżinsy, super wygodne i mają przepiękny odcień. Kupiłam je za 49 zł. Kolejną rzeczą jest
czerwona bluzka. A czerwień do debiut w mojej szafie od wielu lat. Nie przepadałam za tym kolorem, i nie czułam się w nim zbyt dobrze. Teraz może czerwień będzie gościć częściej. Bluzkę kupiłam dlatego, że urzekły mnie w niej wycięcia na ramionach co znów pokazuje piękne lata 90'. Cena to 29 zł
Ostatnia rzeczą jest nietypowy
top w paski. Jedno odkryte ramię i wiązanie na dole! Jest idealna. Cena 39zł.
Co sądzicie o moich wyprzedażowych łupach? Co wy upolowałyście na wyprzedażach w dobrych cenach?
super ciuszki upolowałaś :)
OdpowiedzUsuń